Czerwiec jak czerwiec…

W ostatnim miesiącu roku szkolnego mogliśmy się przekonać o słuszności ludowego porzekadła – „Czerwiec temu się zieleni, kto do pracy się nie leni”. Nikt bowiem w społeczności Hetmana na pewno nie marnował czasu w czerwcu. Finisz naukowych zmagań, ostatnie sukcesy olimpijskie, sportowe rozgrywki przeplatały się jednak z luźniejszymi atrakcjami.

Tradycyjnie czerwiec rozpoczęliśmy zabawami z dzieciństwa, wspólnie świętując Dzień Dziecka. Kolejne dni przynosiły pozytywne informacje o sukcesach olimpijskich z historii, bardzo dobrych wynikach i wyróżnieniach w Międzynarodowym Konkursie Kangur Matematyczny oraz w finale Podkarpackiego Konkursu Matematycznego  im. prof. Franciszka Leji. Nie brakło też literackich laurów.

Czerwiec był również atrakcyjny pod względem ciekawych zjawisk. Mieliśmy okazję obserwować truskawkowy księżyc. Już po raz trzeci zaprosiliśmy w mury Szkoły na Letnie Pokazy Chemiczne i Fizyczne, co spotkało się z pozytywnym odzewem, a jakość i widowiskowość doświadczeń przewyższyła poprzednie edycje pokazów. O czym przekonacie się sami, zerkając jeszcze raz do naszej fotogalerii. W galerii kółka fotograficznego zobaczycie zaś piękne portretowe ujęcia.

W czerwcu nie zabrakło również sportowego zaangażowania ze strony hetmańskiej młodzieży. Nasza drużyna zdobyła 3 miejsce w V Międzyszkolnym Turnieju Piłki Plażowej.  Sami też zorganizowaliśmy II Hetmański Turniej Szachowy oraz  XXIII Tarnobrzeski Bieg na Orientację. Niezawodny okazał się też nasz mistrz pływacki, zdobywając podwójne wicemistrzostwo w Letnich Mistrzostwach Okręgu Podkarpackiego. Popularnością cieszył się również II Hetmański Turniej Deblowy Tenisa Ziemnego im. Trenera Józefa Salika.

Nasi uczniowie mieli też okazję wyjechać poza Tarnobrzeg. O tym, jak wiele dobrego można się nauczyć podczas warsztatów CEMS CHANCE, mogą opowiedzieć uczestnicy 23 edycji tego projektu, którzy kilka dni spędzali w stolicy. Jak natomiast łączyć wiedzę z praktyką, chemię z medycyną, przekonał się nasz przyszłoroczny maturzysta podczas Letniej Szkoły Medycznej w Łodzi.  O powtarzalności z kolei historii w życiu codziennym opowiedzą ci, którzy w Warszawie zwiedzili Muzeum życia w PRL i uczestniczyli w spektaklu pt. „Lalki”.

Wielbiciele powieści z historią w tle mieli okazję być za to na spotkaniu literackim w Bibliotece Miejskiej z autorką powieści z akcją odbywającą się w czasach II wojny światowej. Szanujący ludzkie życie świętowali Światowy Dzień Krwiodawstwa. Sejmik zaś zadbał o nasze zdrowie w Dniu Galaretki.

Sami zapraszaliśmy do szkoły na żywą lekcję historii o poruczniku Józefie Sarnie, tarnobrzeskim Leonidasie, a także na wakacyjny kurs na patent żeglarza jachtowego.

Ostatni dni miesiąca upłynęły nam w szkole na Maratonie Czytania, zespołowym sprzątaniu i wspólnym oglądaniu niezwykłego filmu pt. „Invictus”. Bawiliśmy się również dobrze nad Tarnobrzeskim Jeziorem, niektórzy natomiast ciężko pracowali przy tworzeniu szkolnego muralu. Ostatnie zaś wspólne spotkanie na zakończenie roku było okazją do radości i do łez. Niektórzy wzruszali się bowiem losem Romea i Julii, inni zaś tym, że spotkamy się dopiero za dwa miesiące.

Wszystkich kolejny raz zachęcamy do słania kartek z wakacyjnych wojaży oraz do dzielenia się refleksjami nt. emocji w ramach Przystanku Przemyśleń. Przypominamy także o możliwościach ubiegania się o stypendia Marszałka Województwa Podkarpackiego„Nie zagubić talentu”.

A co z latem? Bacznie obserwujcie, czy prawdziwe okażą się słowa Kristin Hannah -„Tutaj pogoda jest nieprzewidywalna. W niektórych latach czerwiec jest wiosną, lipiec latem, sierpień jesienią, a cała reszta zimą”.