Spotkanie autorskie z Maciejem Płazą

Środowy wieczór, 5 kwietnia, miłośnikom literatury współczesnej upłynął pod znakiem twórczości Macieja Płazy. W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Sandomierzu odbyło się długo wyczekiwane spotkanie ze znanym pisarzem. Uczestniczyły w nim także hetmańskie humanistki.

Maciej Płaza to tłumacz prac naukowych i literatury anglojęzycznej, prozaik,  literaturoznawca, doktor nauk humanistycznych. Od ponad 20 lat mieszka w Poznaniu, ale jego małą ojczyzną jest Sandomierz. Chętnie tu powraca, również świat przedstawiony w jego utworach wyrasta z nadwiślańskich krajobrazów.

W dorobku translatorskim ma Maciej Płaza przekłady prac naukowych, biografii, literatury dla dzieci, beletrystyki współczesnej oraz klasykę literacką, m. in. dzieła Mary Shelley, Howarda Phillipsa Lovecrafta. Za tłumaczenie wyboru opowiadań Lovecrafta, „Zgroza w Dunwich i inne przerażające opowieści” otrzymał w 2012 r. nagrodę „Literatury na Świecie”.

Jako prozaik debiutował w 2015 r. utworem pt. „Skoruń”, którego akcja rozgrywa się w latach 80. XX w. Czytelnik łatwo rozpozna w przedstawionych tu miejscach sandomierskie, nadwiślańskie pejzaże.

Wejście na własną ścieżkę literacką przez Macieja Płazę od razu zostało zauważone i docenione zarówno przez krytyków, jak i czytelników.  Za „Skorunia” w 2016 roku pisarz otrzymał dwa prestiżowe wyróżnienia: Nagrodę Literacka Gdynia i Nagrodę im. Kościelskich. Został także finalistą Nagrody Nike z nominacji jury i czytelników. W 2018 r. uhonorowano go (jako pierwszego Polaka w tym zacnym gronie) Literacką Nagrodą Europy Środkowej Angelus za kolejny utwór „Robinson w Bolechowie”. Bohaterem tej drugiej powieści jest malarz, a do stworzenia jego postaci – jak wyznał Płaza na sandomierskim wieczorze autorskim – posłużył się autor postacią i twórczością amerykańskiego artysty Andrew Wyetha.

W trzeciej powieści  w dorobku Macieja Płazy, „Golemie”, czytelnik  wprowadzony zostaje w niezwykły świat żydowskiego miasteczka i kultury chasydzkiej. Motywem przewodnim utworu okazuje się prastara opowieść o Golemie. Ów gliniany stwór, osiłek – prototyp Supermana, urósł do rangi symbolu – nadprzyrodzonego obrońcy Żydów. Stało się to głównie za sprawą legendy o Jehudzie Löwie ben Becalelu, zwanym Maharalem. Ten był naczelnym rabinem Pragi z XVI wieku, któremu to przypisywano stworzenie glinianego olbrzyma dzięki wykorzystaniu kreacyjnej mocy wiedzy kabalistycznej.

Na sandomierskim spotkaniu w bibliotece Maciej Płaza podzielił się z czytelnikami wieloma niezmiernie interesującymi szczegółami dotyczącymi jego książek. Autor opowiadał również o nowym pomyśle na powieść. Jej akcja będzie  zlokalizowana w Sandomierzu.

Prawdziwa uczta dla miłośników literatury nadeszła jednak wtedy, gdy pisarz zaprezentował we własnej, brawurowej interpretacji głosowej pokaźny fragment tej powstającej dopiero książki.

Pod koniec spotkania bohater wieczoru, mimo niewątpliwego zmęczenia, znalazł także czas dla łowców autografów. My również uzyskałyśmy piękny wpis do książki, która zasili zbiory biblioteczne „Hetmana”. Tym samym zachęcamy do sięgnięcia po tę wartościową lekturę. Miło będzie ją czytać ze świadomością, że opisuje ona najbliższe nam tereny i zawiera dedykację od autora. Życzymy wspaniałej czytelniczej przygody! (rd)