Dzień Bezpiecznego Internetu

Urodziliśmy się w erze Internetu. Nasze pokolenie praktycznie się w nim wychowało, mało kto z nas nie porusza się po nim swobodnie. To poprzez niego komunikujemy się z innymi, tworzymy i utrzymujemy relacje, rozwijamy pasje i zdobywamy wiedzę.

Wielokrotnie słyszeliśmy ostrzeżenia przed grami, które powodują przemoc, przestrogi przed wirtualną rzeczywistością, od której nie będziemy w stanie się oderwać. Słyszeliśmy te stwierdzenia tak wiele razy, że straciły one dla nas znaczenie. Poruszamy się po Internecie jak ryby w wodzie, dlaczego więc mielibyśmy słuchać kogoś mniej doświadczonego w tym temacie?

Jednak wszystko może być niebezpieczne. Jazda na rowerze, wymiana żarówki, nawet schodzenie po schodach – zagrożenie kryje się wszędzie, gdzie tylko spojrzymy. W Internecie również. Dlatego dobrze jest pamiętać o paru środkach bezpieczeństwa, kiedy z niego korzystamy.

O tym szczególnie warto wspomnieć przy okazji Dnia Bezpiecznego Internetu, który w tym roku jest obchodzony 9 lutego.

W liceum znaczna większość z nas dysponuje już swoimi pieniędzmi. Należy więc pozostać czujnym podczas robienia zakupów przez Internet, bowiem oszuści nie próżnują. Jakiś czas temu popularne były SMS-y, rzekomo od firm kurierskich, proszące o uregulowanie płatności za paczkę. Zwykle były to małe kwoty, nie większe niż pięć złotych. W wiadomości znajdował się również link, który miał przekierować do miejsca, gdzie można było zapłacić należność. Tym sposobem pobierano numery kont naciągniętych osób i później je okradano.

To samo może się stać, jeśli robimy zakupy na podejrzanych stronach. Zwykle są to sklepy odzieżowe i można je poznać po specyficznym wyborze dostępnych przedmiotów, dostępności każdego z nich w dowolnym rozmiarze oraz identycznych, lub bardzo podobnych, cenach. Szczegółem, na który zawsze powinno się zwracać uwagę, jest również brak możliwości kontaktu czy brak opinii o danym sklepie. Jeśli strony te nie wyłudzają pieniędzy, to sprzedają wadliwe produkty, niewarte podanej ceny.

Z wyłudzaniem pieniędzy często łączą się także wirusy. Czasami mogą być one nieszkodliwe, mogą jedynie irytować czy zajmować niepotrzebne miejsce na dysku. Gorzej, kiedy osoba stojąca za wrogim oprogramowaniem, zaczyna wykradać nasze wiadomości czy blokuje dostęp do urządzenia w zamian za okup. Aby tego uniknąć, należy oczywiście pozostać czujnym przy pobieraniu czegokolwiek przez Internet oraz otwieraniu podejrzanych linków.

W zeszłym roku dużo mówiło się także o hejcie w sieci. Mowa nienawiści może nas oczywiście spotkać wszędzie, jednak, jako że większość swojego czasu spędzamy w Internecie, a także ze względu na fakt, że Internet daje poczucie anonimowości, a co za tym idzie brak konsekwencji, mamy znacznie większą możliwość spotkać się z nim właśnie tam, niż gdziekolwiek indziej. Hejt w sieci był jednym z tematów projektu „Zwolnieni z Teorii”. Inicjatywę nazwano „HejtnaHejt”. Ze strony projektu można dowiedzieć się więcej o tym zjawisku, a także jak sobie z nim radzić, jeśli nas spotka.

Innym aspektem, stanowiącym zagrożenie w Internecie, są ludzie. Oczywiście wciąż jest to miejsce, gdzie można poznawać cudowne osoby. Nie zmienia to jednak faktu, że bezpieczeństwo anonimowości, którą daje zasłona ekranu, jest niebezpieczne. Różni ludzie mogą próbować wykorzystać Internet, aby kogoś skrzywdzić bądź okraść. Dlatego zawsze należy podchodzić do internetowych znajomości z pewnym dystansem.

Innym, dosyć nieoczywistym zagrożeniem, są fake newsy. Media, nie tylko internetowe, karmiące nas jednym typem informacji, aby ukształtować nasz światopogląd dla własnych korzyści. Najlepszym sposobem, żeby ochronić się przed tego typu manipulacją, jest sięganie po różnego rodzaju źródła wiadomości. Niezamykanie się na jedną perspektywę, wysłuchanie innych, niezależnie od tego, jak niedorzecznie lub niekomfortowo mogą brzmieć ich słowa.

Internet może stanowić zagrożenie, jeśli korzysta się z niego w sposób lekkomyślny. Dlatego warto pozostać czujnym, nieważne, jak pewnie i swobodnie możemy się w nim czuć.

Jagoda Groszek, 2g