Mikołajkowe paczki, pędzące sanie i rozmowy do późna

W środę (4.12) miał miejsce finał „Mikołajkowych Paczek”. W tym roku, tradycyjnie już, społeczność hetmańska obdarowała prezentami dzieci i młodzież z Placówki Opiekuńczo – Wychowawczej w Skopaniu. Przez ostatni tydzień wszystkie klasy przygotowywały prezenty. Do Domu Dziecka w Skopaniu pojechali, jako pomocnicy Mikołaja: Paulina O., Marysia S., Kamil W., Hubert W., Jagoda G., Wiktoria Z., Iga D., Monika K., Kamila P, Marysia M., Patrycja P., p. Chabel i p. Skórska, oraz Mariusz W. jako Mikołaj Młodszy i Vasilis (którego możecie kojarzyć z poprzedniego wyjazdu wolontariatu) jako Mikołaj Starszy.

Wyjechaliśmy ze szkoły o 16:00. Kiedy dotarliśmy na miejsce, już zanim wysiedliśmy z sań świętego Mikołaja, przywitały nas radosne okrzyki młodszych mieszkańców. Gdy Mikołaj Młodszy zasiadł na podwyższeniu i wspólnie odśpiewaliśmy Jingle Bells, nadszedł czas na prezenty. Mikołaj wywoływał każdego po kolei, zadawał pytania, jak również zadania. Nie wszyscy jednak okazywali świętemu należny mu podziw, szybko bowiem zdemaskowali czerwonego brodacza, chociaż ten bronił się jak mógł.

Po drobnych problemach z paczkami (sanie tak pędziły, że kilka z nich powypadało) nastąpił czas na występ młodzieży, taniec i śpiew. Nie obyło się bez wzruszeń i niektórym zaszkliły się oczy. Następnie zaproszono nas na gorącą herbatę i pyszną szarlotkę. Wedle tradycji mieszkańcy mogli porwać wybranych pomocników do swoich pokoi. Rozmowy trwały tak długo, że do Tarnobrzega wróciliśmy dopiero o 20:00. Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w przygotowanie paczek: Rodzicom, Uczniom, Wychowawcom i Nauczycielom. Szczególne słowa podziękowania należą się Paniom: Elżbiecie Chabel (opiekunce hetmańskich wolontariuszy) i Dorocie Skórskiej, które koordynowały całe przedsięwzięcie. (Jagoda Groszek IG)