Życie jest proste. Wystarczy dodać wodę

Hetmaniacy nie potrzebowali powodu, potrzebowali wody. By poczuć smak zbliżających się wakacji, ale też pobyć ze sobą w słonecznej, radosnej atmosferze, cała szkoła w środowe przedpołudnie wyruszyła nad Jezioro Tarnobrzeskie.

Pieszo, truchcikiem, sprintem, na rowerze, samochodem…, czym kto mógł, to dotarł na plażę przed Tawerną Marina. Po krótkiej odprawie, podzieleni na podgrupy, pod okiem opiekunów, wszyscy oddali się błogiemu lenistwu. Można było wyruszyć w krótki rejs po jeziorze na szkolnej łódce z prawdziwym wilkiem morskim, Panem Leszkiem Horoszko. Można było zażywać kąpieli słonecznych lub do woli taplać się w wodzie, a nad bezpieczeństwem pływających czuwali szkolni ratownicy, Panowie Tomasz Ciach i Łukasz Zasuwa. Wychowawcy mieli możliwość pobyć ze swoimi klasami, a młodzież – lepiej się zintegrować. Śmiechy, radosne rozmowy świadczyły o beztroskim nastroju, który ogarnął wszystkich. Nawet tych, którzy w cieniu drzew i parasoli  toczyli pasjonujące dyskusje żywcem wyjęte z futurologicznych wizji Stanisława Lema 😊

Było przyjemnie i beztrosko, bo: „Życie jest proste. Wystarczy dodać wodę”. (rd)