Światowy Dzień Poezji

21 marca na całym świecie obchodzony jest Dzień Poezji.

Nie wiem, co to poezja,
nie wiem, po co i na co,
wiem, że czasami ludzie
czytają wiersze i płaczą,
a potem sami piszą,
mozolnie i nieudolnie,
by od dławiącej ciszy
łkające serce uwolnić.

Władysław Broniewski

 

Odbywający się co roku, 21 marca, Światowy Dzień Poezji promuje  jedną z najcenniejszych form wyrazu i tożsamości kulturowej oraz językowej ludzkości. Praktykowana przez całą historię – w każdej kulturze i na każdym kontynencie – poezja, przemawia do naszego człowieczeństwa i wspólnych wartości, przekształcając nawet najprostsze wiersze w narzędzie dialogu i pokoju.

Kochani, nie traćcie kontaktu z tą piękną sztuką. Piszcie, czytajcie i rozwijajcie się, bo słowa zamknięte w wersach mają wyjątkową moc. Nawiązując do utworu Ryszarda Krynickiego:  „poezja jest jak transfuzyjna krew dla pracy serca:/ choćby dawcy już dawno pomarli/ (…) ich krew żyje(…) i cudze ożywia wargi”, zachęcamy, by dzisiaj zajrzeć do tomików ulubionych poetów.

Prośba o wyspy szczęśliwe

Konstanty Ildefons Gałczyński

A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj,
ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań,
we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu.

Pokaż mi wody ogromne i wody ciche,
rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonych,
dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul,
myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością.

 

Niektórzy lubią poezję

Wisława Szymborska

Nie­któ­rzy –
czy­li nie wszy­scy.
Na­wet nie więk­szość wszyst­kich ale mniej­szość.
Nie li­cząc szkół, gdzie się musi,
i sa­mych po­etów,
bę­dzie tych osób chy­ba dwie na ty­siąc.

Lu­bią –
ale lubi się tak­że ro­sół z ma­ka­ro­nem,
lubi się kom­ple­men­ty i ko­lor nie­bie­ski,
lubi się sta­ry sza­lik,
lubi się sta­wiać na swo­im,
lubi się gła­skać psa.

Po­ezję –
Tyl­ko co to ta­kie­go po­ezja.
Nie­jed­na chwiej­na od­po­wiedź
na to py­ta­nie już pa­dła.
A ja nie wiem i nie wiem i trzy­mam się tego
Jak zba­wien­nej po­rę­czy.