Światło dla Maniewicz
Do akcji „Światło dla Maniewicz”, organizowanej przez Tarnobrzeskie Centrum Wolontariatu, włączyła się również hetmańska społeczność.
Tę małą miejscowość, leżącą na Wołyniu, w zachodniej Ukrainie, znamy z wcześniejszych akcji pomocowych. W listopadzie 2019 roku po raz pierwszy bowiem dołączyliśmy do zbiórki darów dla parafii pw. Zesłania Ducha Świętego w Maniewiczach, która powstała w 1923 roku, a odnowiła się dopiero w 1992 roku, kiedy wierni odzyskali kościół, zamieniony przez władze radzieckie na magazyn soli. Do czerwca br. roku kierował tą parafią polski ksiądz Andrzej Kwiczala, który gościł w listopadzie 2019 r. w naszym mieście, dziękując za okazaną pomoc. W połowie tego roku przedwcześnie odszedł, przegrywając walkę z Covidem. Parafia jednak nadal działa, od sierpnia pod opieką kolejnego księdza z polskimi korzeniami – Jarosława Rudego. Społeczność Maniewicz to przede wszystkim osoby starsze, emeryci, ludzie samotni, a od czasu wybuchu wojny dołączyło do nich wielu uciekinierów z centralnej i wschodniej Ukrainy. Większość mieszkańców ma polskie korzenie, dba o groby poległych legionistów, pielęgnuje tradycje i język ojczysty. Przy parafii od lat działa sobotnio-niedzielna szkoła języka polskiego.
Urząd Miasta Tarnobrzega, Tarnobrzeskie Centrum Wolontariatu, miejscowe parafie i szkoły śpieszą z pomocą potrzebującym, zwłaszcza rodzinom rodaków, którzy zostali za Bugiem po zmianie granic wskutek II wojny światowej. Każda pomoc jest bezcenna, szczególnie, że zbliża się zima. Tym razem zwrócono uwagę na potrzeby młodych ludzi, kupione więc zostały m.in. lampki ledowe dla uczniów z maniewickiej szkoły. Nasza hetmańska grupa zakupiła 12 lampek, kilka latarek oraz baterie i akumulatory. Oby jak najlepiej służyły, zwłaszcza gdy zabraknie prądu.
Podziękowania od Tarnobrzeskiego Centrum Wolontariatu.