Pielgrzymka maturzystów
Zapach chłodu, ćwierkanie ptaków i błoto pod podeszwami — to właśnie przywitało czwartoklasistów u stóp Łysej Góry podczas tradycyjnej już pielgrzymki przedmaturalnej. W tym roku mieli okazję zwiedzić Święty Krzyż oraz wziąć udział w mszy w tamtejszym klasztorze . Wszyscy poradzili sobie z wejściem na tenże 595-metrowiec, którym jest Łysa Góra; chociaż nie obyło się bez licznych bitew na śnieżki, jako że pomimo astronomicznej oraz kalendarzowej wiosny drogę na szczyt pokrywała biel.
Po ucałowaniu relikwii Krzyża świętego, podczas mszy, w której przedmiotem modlitwy były przede wszystkim wysokie wyniki maturalne, młodzi pielgrzymi i ich wychowawcy mieli okazję w towarzystwie przewodnika zapoznać się z blisko 1000-letnią historią klasztoru, a zwiedzanie zostało zwieńczone krótkim posiłkiem.
W drodze powrotnej podziwiali widoki gór świętokrzyskich oraz gołoborze (niezwykłe formacje skalne). Na pamiątkę po tejże wycieczce dostali miniaturowe różańce, które z pewnością znajdą zastosowanie w maju czy na najbliższym sprawdzianie ze stereometrii. A tymczasem do matury zostało już tylko 28 dni… (JG)