Jagoda i Paulina finalistkami LII Olimpiady Literatury i Języka Polskiego!

Z radością informujemy o sukcesie naszych dwóch uczennic w Olimpiadzie Literatury i Języka Polskiego. Jagoda Groszek i Paulina Orlińska (obydwie z klasy 3g) zdobyły tytuły finalistek w LII edycji tejże olimpiady.

Dziewczyny mają różnorodne zainteresowania, obydwie rozszerzają matematykę, fizykę, a ponadto j. polski i j. angielski. Paulina  pasjonuje się jeszcze historią i rysunkiem, a Jagoda informatyką. Zapytane o swoje olimpijskie sukcesy, podzieliły się bogatym doświadczeniem.

Co zainspirowało Was do udziału w OLiJP?

Jagoda: „LII edycja olimpiady była moim drugim podejściem, gdzie pierwsza próba w ubiegłym roku skończyła się na etapie rejonowym. Do ponownego startu zachęciła mnie nie tylko perspektywa przedwcześnie zdanej matury, ale przede wszystkim miłość do pisania oraz samego przedmiotu. Moją ulubioną częścią całej olimpiady jest zdecydowanie pisanie pracy na pierwszym etapie, niejako będące przygotowaniem do pracy licencjackiej, którą będę pisać kiedyś w przyszłości na studiach”.

Paulina: „Do udziału w Olimpiadzie Literatury i Języka Polskiego skłoniła mnie chęć zapoznania się z literaturą spoza kanonu, a także metodologią jej analizy. Chciałam także podnieść swoje umiejętności w pisaniu prac o charakterze naukowym oraz pogłębić wiedzę z epoki średniowiecza, którą zajmowałam się w ramach Olimpiady Historycznej”.

Co Was jeszcze do tego zachęciło?

Paulina: „Moi znajomi, którzy również brali udział w OLiJP, mówili ponadto, że jest to ciekawe doświadczenie. Całkowicie się z nimi zgadzam. Dzięki olimpiadzie przeczytałam wiele książek, które dzisiaj mogę uznać za ulubione”.

Jagoda: „Poza samym zbieraniem doświadczenia oraz trzema setkami na maturze ta olimpiada zdecydowanie była dla mnie możliwością zapoznania się z tekstami, po które normalnie bym nie sięgnęła, oraz możliwością rozwinięcia się w kierunkach, które naprawdę mnie interesują – zagadnienia nie ograniczały się bowiem tylko do lekturowego patriotyzmu i nieszczęśliwej miłości, ale były między nimi również fantastyka naukowa i gry wideo”.

Dziewczyny wykonały wiele żmudnej i solidnej pracy, począwszy od pierwszego etapu, gdy pisały prace na wybrane tematy – Paulina przeciwstawiała się opinii wieków ciemnych przyklejonej do średniowiecza, a Jagoda badała różne języki w literaturze  science fiction. Czy nie pojawiały się chwile zwątpienia czy zniechęcenia?

Jagoda: „Doświadczenie olimpiady było przede wszystkim możliwością do sięgnięcia swoich granic oraz wyjścia poza moją strefę komfortu i stawienie czoła kilku z moich lęków”.

Paulina: „Przygotowanie wymaga dużej ilości indywidualnej pracy, jednak specyfika OLiJP pozwala na skupienie się na zagadnieniach, które naprawdę interesują uczestnika, m.in. dzięki możliwości wyboru jednego z kilku tematów rozprawek bądź interpretacji w częściach pisemnych II i III etapu oraz dwóch zagadnień z obszernej listy propozycji na egzaminie ustnym w III etapie”.

Tematy, które wybrałyście do pisania na trzecim, finałowym  etapie, na pewno nie należały do typowych.

Jagoda: „ Pisałam na temat literatury kobiet: jej znaczenia, formy, specyfiki. Przedstawiłam własną definicję zjawiska, odwołując się do przykładów literackich z różnych epok. Z ogromnego bogactwa literatury pisanej przez kobiety, o kobietach i dla kobiet miałam duży problem, co wybrać. Otrzymałam bardzo pozytywne recenzje, co dało mi tytuł finalisty, zabrakło 2 punktów do części ustnej, do której przygotowywałam się, analizując fabuły, bohaterów i świat przedstawiony w grach komputerowych”.

Paulina: „ Podjęłam rozważania inspirowane odczytem noblowskim Olgi Tokarczuk na temat >Podmiot wielorako uobecniony. W kontekście słów noblistki i wybranych przez siebie utworów literackich rozważ zagadnienie predyspozycji (różnych? zbliżonych? tożsamych?) mowy poetyckiej i prozatorskiej do tworzenia reprezentacji ludzkiego doświadczenia<. Wysoki wynik tej pracy dał mi możliwość udziału w etapie ustnym. Tego samego dnia, w sobotę – 9 kwietnia, miałam 2 egzaminy ustne – z j. polskiego i z historii. Tylko dzięki formule online z j. polskiego mogłam w Gdańsku odpowiadać przed komisją pracującą w Warszawie. W OLiJP zdobyłam tytuł finalistki, w Olimpiadzie Historycznej zostałam laureatką”.

Czy przygoda z olimpiadami jest warta polecenia innym osobom?

Paulina: „Mogę polecić udział w Olimpiadzie Literatury i Języka Polskiego, każdemu, kto interesuje się literaturą, niezależnie od rozszerzanych przedmiotów”.

Jagoda:  „Jeśli ktoś zastanawia się nad udziałem w którejkolwiek z olimpiad, to zdecydowanie powinien to zrobić – próbując, nie ryzykuje się praktycznie niczego, a zyskać można naprawdę wiele!”

Gratulujemy Jagodzie i Paulinie odniesionych sukcesów, podziwiamy zaangażowanie i umiejętność godzenia nauki innych przedmiotów ze startem w olimpiadach. Tym bardziej, gdy w przypadku Pauliny tych olimpiad zebrało się kilka – wspomniana Olimpiada Historyczna, olimpiada przedmiotowa „Losy żołnierza i dzieje oręża polskiego” oraz w Olimpiada Lingwistyki Matematycznej. W przypadku naszych finalistek sprawdza się łacińska maksyma- feci, quod potui, faciant meliora potentes (zrobiłem, co mogłem, a kto potrafi, niech zrobi lepiej).

Życzymy dalszych sukcesów w życiu!

P.S. Osoby ciekawe szczegółów odsyłamy do naszych bohaterek, które mogą opowiedzieć jeszcze więcej.