Dzień Pięknego Pisania

W XXI wieku, kiedy życie ludzkie zostało zdominowane przez naukę i technikę, a cyfryzacja i digitalizacja pozwala na szybki dostęp do dóbr kultury, często zapominamy o odręcznym pisaniu.

Niektórzy wręcz przyznają się do tego, iż ich jedynym zapisem, a i to nie zawsze czytelnym, jest podpis przy odbieraniu przesyłki kurierskiej. Umiejętność ręcznego pisania prawie zanika. Jeszcze dzieci poznając litery w pierwszych latach edukacji szkolnej, piszą po śladzie, dokładnie odwzorowują sposób łączenia liter. Z czasem jednak ręcznie piszemy coraz mniej. Zamiast listów wysyłamy maile, MMS-y zastępują kartkę z wakacyjnych wojaży, a relacje na Instagramie czy FB można potraktować jak dawne pamiętniki. Taki sposób porozumiewania się zdecydowanie przyspiesza komunikację, ale przyznać też musimy, że dobrze prowadzony zeszyt, skrupulatne notatki z zajęć, wykładów niejednemu uczniowi, studentowi uratowały życie.

23 stycznia obchodzimy Dzień Pisma Ręcznego, ustanowiony przez the Writing Instrument Manufactures Association (WIMA).

Inicjatywa ta miała na celu zwrócenie szczególnej uwagi na znaczenie i rolę pisma ręcznego. Dzień ten wybrano nieprzypadkowo, upamiętnienia on bowiem urodziny Johna Hancocka, znanego z wyrazistego i ozdobnego podpisu, którym, jako pierwszy, sygnował Deklarację Niepodległości Stanów Zjednoczonych.

Na temat ogromnego znaczenia pisma ręcznego wypowiada się wielu naukowców, zgadzają się z nimi psychologowie i lekarze. Ważną rolę kaligrafii w całościowym rozwoju człowieka docenił José Frèches, współczesny pisarz, doradca do spraw mediów w gabinecie Jacques’a Chiraca.

„Kaligrafia była sztuką, w którą angażowało się całe ciało; czynnością, w trakcie której pędzelek i ramię musiały tworzyć niepodzielną całość; tańcem, w którym nierozwiązalnym węzłem połączone były ze sobą wszystkie elementy: atrament, papier, pędzelek, ręka, nadgarstek, ramię, tors, głowa, umysł, dusza, próżnia i… pełnia! To niemal jak sztuka wojenna – wymaga ogromnej samokontroli i jest zarezerwowana dla ludzi wykształconych, rycerzy pędzla’’.

Psychologowie mówią o tym, że ręczne pisanie wspomaga rozwój sprawności manualnej oraz precyzji ruchów, niezbędnych dla prawidłowego rozwoju poznawczego. Umiejętność ta sprzyja jednocześnie rozwojowi zdolności czytania, talentów językowych i krytycznego myślenia. Uczy też samokontroli i dyscypliny. Pisząc ręcznie, ujawniamy także nasz nastrój i sytuację, w jakiej coś zapisujemy, czasem w pośpiechu i na kolanie. Styl pisma każdego człowieka jest bardzo osobisty i unikalny, może dużo powiedzieć o  osobowości piszącego, a nawet pomóc przy diagnozowaniu stanów chorobowych czy odkrywaniu przestępstw.

Grafolodzy twierdzą, iż na podstawie pisma mogą określić nawet ponad 5 tysięcy cech osobowościowych człowieka. I tak o osobie piszącej dużymi literami powiedzą, że chce zwrócić na siebie uwagę, potrzebuje akceptacji i zrozumienia. Małymi literami piszą z kolei introwertycy, ukierunkowani szczególnie na cel podjętych działań. Pochylenie liter na prawo wskazuje na osoby przyjazne, emocjonalne i impulsywne, ale też takie, którym zależy na rodzinie i przyjaciołach. Prosty krój pisma świadczy o logice, pragmatyzmie piszącego. Pismo pochylone w lewo może należeć do człowieka wycofanego, tajemniczego, który woli skupić się na konkretnych sprawach niż na obcowaniu z ludźmi. Pętelki przy literach „l” czy „t” sugerują marzycielstwo, oczekiwania, wrażliwość na krytykę, a połączone litery w wyrazie świadczą ponoć o logicznym myśleniu i metodologicznym działaniu.

Przeglądając zasoby Internetu, można trafić na ciekawe strony dotyczące kaligrafii, czyli ozdobnego pisma, znanego nie tylko ze średniowiecznych manuskryptów. Nie brakuje ludzi promujących pisanie odręczne, odbywają się kursy kaligrafii (również i on-line), wydawane są podręczniki, elementarze nt. pięknego pisania. Na YouTube znajdziemy też porady i wskazówki, jak kaligrafować, w jaki sposób poprzez pisanie ćwiczyć rękę. Warto z tego skorzystać, szczególnie teraz, gdy podczas nauki zdalnej nasze notatki często tworzymy na komputerze!

Zaplanowany na 22 stycznia Dzień Pięknego Pisania w Hetmanie odbył się, jak większość imprez, wirtualnie.

Notatkami robionymi odręcznie podzielili się uczniowie z klasy 2b. Patrząc na niektóre z nich, nie tylko podziwiamy zaangażowanie i staranność piszących, ale też ogrom wiedzy, jaki muszą sobie przyswoić w szkole średniej, zwłaszcza z tzw. przedmiotów rozszerzonych (ale to tylko ułamek w porównaniu do ilości medycznych skryptów w przyszłości!).

A może warto pokusić się jeszcze o napisanie kilku słów odręcznie i skierowanie ich do kogoś bliskiego? Tak, jak choćby podczas niedawnych akcji „Podaruj wiersz” czy „Stwórz kartkę dla seniora”. Może ktoś czeka na nasz znak? Walentynki będą tu szczególnie dobrą okazją.

„Pisanie to nie gadanie. To powtarzanie ważnych słów, takich, które zasługują na to, by je wykaligrafować. Kaligrafujemy wtedy, kiedy nam zależy. Kiedy chcemy komuś oferować nasze litery, nasze pismo.  W tym jest kawałek naszego serca”. (Grzegorz Barasiński, założyciel Polskiego Towarzystwa Kaligraficznego, autor podręcznika Copperplate. Kaligrafia od podstaw)